BOLD: NOWA ROLA SKLEPÓW STACJONARNYCH W BUDOWANIU DOŚWIADCZENIA ZAKUPOWEGO
Sklep już nigdy nie będzie “magazynem”, a przestrzenią, która wciąga w świat marki, miejscem, w którym klienci będą oglądali, słuchali, dotykali produktów, zanim podejmą decyzję o zakupie – pisze Marcin Piwowarczyk, head of UX & strategy w Bold Brand Commerce. Firma jest partnerem Omnichannel Retailing Forum.
Sklep już nigdy nie będzie “magazynem”, a przestrzenią, która wciąga w świat marki, miejscem, w którym klienci będą oglądali, słuchali, dotykali produktów, zanim podejmą decyzję o zakupie – pisze Marcin Piwowarczyk, head of UX & strategy w Bold Brand Commerce. Firma jest partnerem Omnichannel Retailing Forum.
Współcześni detaliści używają swoich sklepów fizycznych, aby zdefiniować i doskonalić doświadczenia zakupowe konsumentów we wszystkich punktach styku z marką. Zatrudnią ekspertów, tzw. „ambasadorów” produktów i technologii, aby dostarczyć coś naprawdę wyjątkowego, niezwykłego i niezapomnianego, co odciśnie niezatarty ślad na kupujących.
W przeciwieństwie do dzisiejszych sklepów, koncentrujących się wyłącznie na sprzedaży fizycznej, sklepy w przyszłości będą dostarczać dodatkową wartość ponad ofertę produktową: ekscytujące doświadczenia w czasie wizyty, profesjonalną obsługę i doradztwo na najwyższym poziomie. Będą pozycjonować się jako doskonałe centrum omnichannel, obsługujące klientów za pośrednictwem wielu kanałów, które ostatecznie „zaangażuje” i ich dostawców.
NOWY MODEL DOCHODOWY
Skrócenie etapu dystrybucji do zakupu bezpośrednio u producenta, gwarantuje jednej i drugiej stronie znaczny spadek kosztów. Ponadto w modelu, w którym sklep fizyczny zmienia swoje przeznaczenie na rzecz wyspecjalizowanego showroomu, a finalizacja decyzji zakupowej następuje w e-sklepie, koszty związane np. z dostawą, magazynowaniem mogą zostać obniżone poprzez centralizację modelu dystrybucji (jeden centralny magazyn, a nie wiele rozproszonych jak w klasycznym modelu). Detaliści w tym układzie mogą dodatkowo uzyskać przychody z modelu konsygnaty (gdzie partia produktów danego producenta na magazynie nie jest fizycznie zakupiona przez detalistę), jak też znacznie rozwinąć możliwości przychodów z visual merchandisingu w sklepach.
MIERZALNOŚĆ EFEKTÓW
Aby móc oszacować rentowność takiej formy sprzedaży, niezbędne będzie określenie poziomu doświadczenia, jakie fizyczny sklep dostarczy klientom, jaki ruch wygeneruje i jak to się przełoży na dalszą sprzedaż. Łatwo zrozumieć dlaczego tradycyjni detaliści muszą się otworzyć na nowe technologie. Anonimowe rozpoznawanie twarzy, analiza wideo, ID śledzenia, technologia Beacon, identyfikacja radiowa i inne systemy przenoszą sklepy stacjonarne w internetową rzeczywistość. Korzystając z tych i innych technologii, detaliści będą mogli zrozumieć profil i zachowanie klientów w ich naturalnej przestrzeni, poznać rodzaj swoich klientów, dowiedzieć się, ilu jest unikalnych, z kim robią zakupy, co kupują, a nawet dokąd się kierują po wyjściu ze sklepu.
NOWA ERA. BRAK ZASAD
Miejmy nadzieję, że polski handel detaliczny odnajdzie się na czas w epoce cyfrowej. Pamiętajmy, że bierność i wstrzemięźliwość wobec radykalnych, ale niezbędnych decyzji, bierze się głównie z przyzwyczajenia i pewnych, kulturowych uwarunkowań. Warto jednak wyjść poza schemat i tym samym zagwarantować sobie miejsce wśród liderów.
ŹRÓDŁO: http://omnichannelretailingforum.com
Autor: Marcin Piwowarczyk